< ਯੋਹਨਃ 11 >

1 ਅਨਨ੍ਤਰੰ ਮਰਿਯਮ੍ ਤਸ੍ਯਾ ਭਗਿਨੀ ਮਰ੍ਥਾ ਚ ਯਸ੍ਮਿਨ੍ ਵੈਥਨੀਯਾਗ੍ਰਾਮੇ ਵਸਤਸ੍ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਗ੍ਰਾਮੇ ਇਲਿਯਾਸਰ੍ ਨਾਮਾ ਪੀਡਿਤ ਏਕ ਆਸੀਤ੍|
A był chory pewien [człowiek], Łazarz z Betanii, z miasteczka Marii i jej siostry Marty.
2 ਯਾ ਮਰਿਯਮ੍ ਪ੍ਰਭੁੰ ਸੁਗਨ੍ਧਿਤੇਲੈਨ ਮਰ੍ੱਦਯਿਤ੍ਵਾ ਸ੍ਵਕੇਸ਼ੈਸ੍ਤਸ੍ਯ ਚਰਣੌ ਸਮਮਾਰ੍ਜਤ੍ ਤਸ੍ਯਾ ਭ੍ਰਾਤਾ ਸ ਇਲਿਯਾਸਰ੍ ਰੋਗੀ|
A to była ta Maria, która namaściła Pana maścią i wycierała jego nogi swoimi włosami. Jej to brat, Łazarz, chorował.
3 ਅਪਰਞ੍ਚ ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਭਵਾਨ੍ ਯਸ੍ਮਿਨ੍ ਪ੍ਰੀਯਤੇ ਸ ਏਵ ਪੀਡਿਤੋਸ੍ਤੀਤਿ ਕਥਾਂ ਕਥਯਿਤ੍ਵਾ ਤਸ੍ਯ ਭਗਿਨ੍ਯੌ ਪ੍ਰੇਸ਼਼ਿਤਵਤ੍ਯੌ|
Siostry więc posłały do niego [wiadomość]: Panie, oto ten, którego miłujesz, choruje.
4 ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੁਰਿਮਾਂ ਵਾਰ੍ੱਤਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾਕਥਯਤ ਪੀਡੇਯੰ ਮਰਣਾਰ੍ਥੰ ਨ ਕਿਨ੍ਤ੍ਵੀਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਮਹਿਮਾਰ੍ਥਮ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਪੁਤ੍ਰਸ੍ਯ ਮਹਿਮਪ੍ਰਕਾਸ਼ਾਰ੍ਥਞ੍ਚ ਜਾਤਾ|
A gdy Jezus to usłyszał, powiedział: Ta choroba nie jest na śmierć, ale na chwałę Bożą, aby przez nią był uwielbiony Syn Boży.
5 ਯੀਸ਼ੁ ਰ੍ਯਦ੍ਯਪਿਮਰ੍ਥਾਯਾਂ ਤਦ੍ਭਗਿਨ੍ਯਾਮ੍ ਇਲਿਯਾਸਰਿ ਚਾਪ੍ਰੀਯਤ,
Jezus zaś miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza.
6 ਤਥਾਪਿ ਇਲਿਯਾਸਰਃ ਪੀਡਾਯਾਃ ਕਥੰ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਯਤ੍ਰ ਆਸੀਤ੍ ਤਤ੍ਰੈਵ ਦਿਨਦ੍ਵਯਮਤਿਸ਼਼੍ਠਤ੍|
A gdy usłyszał, że choruje, został jeszcze dwa dni w miejscu, w którym przebywał.
7 ਤਤਃ ਪਰਮ੍ ਸ ਸ਼ਿਸ਼਼੍ਯਾਨਕਥਯਦ੍ ਵਯੰ ਪੁਨ ਰ੍ਯਿਹੂਦੀਯਪ੍ਰਦੇਸ਼ੰ ਯਾਮਃ|
Lecz potem powiedział do swoich uczniów: Chodźmy znowu do Judei.
8 ਤਤਸ੍ਤੇ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦਨ੍, ਹੇ ਗੁਰੋ ਸ੍ਵਲ੍ਪਦਿਨਾਨਿ ਗਤਾਨਿ ਯਿਹੂਦੀਯਾਸ੍ਤ੍ਵਾਂ ਪਾਸ਼਼ਾਣੈ ਰ੍ਹਨ੍ਤੁਮ੍ ਉਦ੍ਯਤਾਸ੍ਤਥਾਪਿ ਕਿੰ ਪੁਨਸ੍ਤਤ੍ਰ ਯਾਸ੍ਯਸਿ?
Uczniowie mu powiedzieli: Mistrzu, Żydzi dopiero co usiłowali cię ukamienować, a znowu tam idziesz?
9 ਯੀਸ਼ੁਃ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦਤ੍, ਏਕਸ੍ਮਿਨ੍ ਦਿਨੇ ਕਿੰ ਦ੍ਵਾਦਸ਼ਘਟਿਕਾ ਨ ਭਵਨ੍ਤਿ? ਕੋਪਿ ਦਿਵਾ ਗੱਛਨ੍ ਨ ਸ੍ਖਲਤਿ ਯਤਃ ਸ ਏਤੱਜਗਤੋ ਦੀਪ੍ਤਿੰ ਪ੍ਰਾਪ੍ਨੋਤਿ|
Jezus odpowiedział: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi we dnie, nie potknie się, bo widzi światłość tego świata.
10 ਕਿਨ੍ਤੁ ਰਾਤ੍ਰੌ ਗੱਛਨ੍ ਸ੍ਖਲਤਿ ਯਤੋ ਹੇਤੋਸ੍ਤਤ੍ਰ ਦੀਪ੍ਤਿ ਰ੍ਨਾਸ੍ਤਿ|
A jeśli ktoś chodzi w nocy, potknie się, bo nie ma w nim światłości.
11 ਇਮਾਂ ਕਥਾਂ ਕਥਯਿਤ੍ਵਾ ਸ ਤਾਨਵਦਦ੍, ਅਸ੍ਮਾਕੰ ਬਨ੍ਧੁਃ ਇਲਿਯਾਸਰ੍ ਨਿਦ੍ਰਿਤੋਭੂਦ੍ ਇਦਾਨੀਂ ਤੰ ਨਿਦ੍ਰਾਤੋ ਜਾਗਰਯਿਤੁੰ ਗੱਛਾਮਿ|
To powiedział, a potem dodał: Łazarz, nasz przyjaciel, śpi, ale idę, aby obudzić go ze snu.
12 ਯੀਸ਼ੁ ਰ੍ਮ੍ਰੁʼਤੌ ਕਥਾਮਿਮਾਂ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਕਿਨ੍ਤੁ ਵਿਸ਼੍ਰਾਮਾਰ੍ਥੰ ਨਿਦ੍ਰਾਯਾਂ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਇਤਿ ਜ੍ਞਾਤ੍ਵਾ ਸ਼ਿਸ਼਼੍ਯਾ ਅਕਥਯਨ੍,
Wtedy jego uczniowie powiedzieli: Panie, jeśli śpi, będzie zdrowy.
13 ਹੇ ਗੁਰੋ ਸ ਯਦਿ ਨਿਦ੍ਰਾਤਿ ਤਰ੍ਹਿ ਭਦ੍ਰਮੇਵ|
Ale Jezus mówił o jego śmierci, lecz oni myśleli, że mówił o zaśnięciu [zwykłym] snem.
14 ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੁਃ ਸ੍ਪਸ਼਼੍ਟੰ ਤਾਨ੍ ਵ੍ਯਾਹਰਤ੍, ਇਲਿਯਾਸਰ੍ ਅਮ੍ਰਿਯਤ;
Wówczas Jezus powiedział im otwarcie: Łazarz umarł.
15 ਕਿਨ੍ਤੁ ਯੂਯੰ ਯਥਾ ਪ੍ਰਤੀਥ ਤਦਰ੍ਥਮਹੰ ਤਤ੍ਰ ਨ ਸ੍ਥਿਤਵਾਨ੍ ਇਤ੍ਯਸ੍ਮਾਦ੍ ਯੁਸ਼਼੍ਮੰਨਿਮਿੱਤਮ੍ ਆਹ੍ਲਾਦਿਤੋਹੰ, ਤਥਾਪਿ ਤਸ੍ਯ ਸਮੀਪੇ ਯਾਮ|
I ze względu na was raduję się, że mnie tam nie było, abyście uwierzyli. Ale chodźmy do niego.
16 ਤਦਾ ਥੋਮਾ ਯੰ ਦਿਦੁਮੰ ਵਦਨ੍ਤਿ ਸ ਸਙ੍ਗਿਨਃ ਸ਼ਿਸ਼਼੍ਯਾਨ੍ ਅਵਦਦ੍ ਵਯਮਪਿ ਗਤ੍ਵਾ ਤੇਨ ਸਾਰ੍ੱਧੰ ਮ੍ਰਿਯਾਮਹੈ|
Wtedy Tomasz, zwany Didymos, powiedział do współuczniów: Chodźmy i my, aby z nim umrzeć.
17 ਯੀਸ਼ੁਸ੍ਤਤ੍ਰੋਪਸ੍ਥਾਯ ਇਲਿਯਾਸਰਃ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨੇ ਸ੍ਥਾਪਨਾਤ੍ ਚਤ੍ਵਾਰਿ ਦਿਨਾਨਿ ਗਤਾਨੀਤਿ ਵਾਰ੍ੱਤਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤਵਾਨ੍|
Kiedy Jezus przyszedł, zastał go już cztery dni leżącego w grobie.
18 ਵੈਥਨੀਯਾ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮਃ ਸਮੀਪਸ੍ਥਾ ਕ੍ਰੋਸ਼ੈਕਮਾਤ੍ਰਾਨ੍ਤਰਿਤਾ;
A Betania była niedaleko Jerozolimy, [w odległości] około piętnastu stadiów.
19 ਤਸ੍ਮਾਦ੍ ਬਹਵੋ ਯਿਹੂਦੀਯਾ ਮਰ੍ਥਾਂ ਮਰਿਯਮਞ੍ਚ ਭ੍ਯਾਤ੍ਰੁʼਸ਼ੋਕਾਪੰਨਾਂ ਸਾਨ੍ਤ੍ਵਯਿਤੁੰ ਤਯੋਃ ਸਮੀਪਮ੍ ਆਗੱਛਨ੍|
A wielu Żydów przyszło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po [stracie] brata.
20 ਮਰ੍ਥਾ ਯੀਸ਼ੋਰਾਗਮਨਵਾਰ੍ਤਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵੈਵ ਤੰ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਾਦ੍ ਅਕਰੋਤ੍ ਕਿਨ੍ਤੁ ਮਰਿਯਮ੍ ਗੇਹ ਉਪਵਿਸ਼੍ਯ ਸ੍ਥਿਤਾ|
Gdy Marta usłyszała, że Jezus nadchodzi, wybiegła mu naprzeciw. Ale Maria siedziała w domu.
21 ਤਦਾ ਮਰ੍ਥਾ ਯੀਸ਼ੁਮਵਾਦਤ੍, ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਯਦਿ ਭਵਾਨ੍ ਅਤ੍ਰਾਸ੍ਥਾਸ੍ਯਤ੍ ਤਰ੍ਹਿ ਮਮ ਭ੍ਰਾਤਾ ਨਾਮਰਿਸ਼਼੍ਯਤ੍|
I powiedziała Marta do Jezusa: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł.
22 ਕਿਨ੍ਤ੍ਵਿਦਾਨੀਮਪਿ ਯਦ੍ ਈਸ਼੍ਵਰੇ ਪ੍ਰਾਰ੍ਥਯਿਸ਼਼੍ਯਤੇ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਤਦ੍ ਦਾਸ੍ਯਤੀਤਿ ਜਾਨੇ(ਅ)ਹੰ|
Ale i teraz wiem, że Bóg da tobie, o cokolwiek go poprosisz.
23 ਯੀਸ਼ੁਰਵਾਦੀਤ੍ ਤਵ ਭ੍ਰਾਤਾ ਸਮੁੱਥਾਸ੍ਯਤਿ|
Jezus jej odpowiedział: Twój brat zmartwychwstanie.
24 ਮਰ੍ਥਾ ਵ੍ਯਾਹਰਤ੍ ਸ਼ੇਸ਼਼ਦਿਵਸੇ ਸ ਉੱਥਾਨਸਮਯੇ ਪ੍ਰੋੱਥਾਸ੍ਯਤੀਤਿ ਜਾਨੇ(ਅ)ਹੰ|
Marta mu powiedziała: Wiem, że zmartwychwstanie przy zmartwychwstaniu w dniu ostatecznym.
25 ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੁਃ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਅਹਮੇਵ ਉੱਥਾਪਯਿਤਾ ਜੀਵਯਿਤਾ ਚ ਯਃ ਕਸ਼੍ਚਨ ਮਯਿ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਤਿ ਸ ਮ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾਪਿ ਜੀਵਿਸ਼਼੍ਯਤਿ;
I powiedział do niej Jezus: Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, będzie żył.
26 ਯਃ ਕਸ਼੍ਚਨ ਚ ਜੀਵਨ੍ ਮਯਿ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਤਿ ਸ ਕਦਾਪਿ ਨ ਮਰਿਸ਼਼੍ਯਤਿ, ਅਸ੍ਯਾਂ ਕਥਾਯਾਂ ਕਿੰ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਸ਼਼ਿ? (aiōn g165)
A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to? (aiōn g165)
27 ਸਾਵਦਤ੍ ਪ੍ਰਭੋ ਯਸ੍ਯਾਵਤਰਣਾਪੇਕ੍ਸ਼਼ਾਸ੍ਤਿ ਭਵਾਨ੍ ਸਏਵਾਭਿਸ਼਼ਿਕ੍ੱਤ ਈਸ਼੍ਵਰਪੁਤ੍ਰ ਇਤਿ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਮਿ|
Odpowiedziała mu: Tak, Panie. Ja uwierzyłam, że ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym, który miał przyjść na świat.
28 ਇਤਿ ਕਥਾਂ ਕਥਯਿਤ੍ਵਾ ਸਾ ਗਤ੍ਵਾ ਸ੍ਵਾਂ ਭਗਿਨੀਂ ਮਰਿਯਮੰ ਗੁਪ੍ਤਮਾਹੂਯ ਵ੍ਯਾਹਰਤ੍ ਗੁਰੁਰੁਪਤਿਸ਼਼੍ਠਤਿ ਤ੍ਵਾਮਾਹੂਯਤਿ ਚ|
A to powiedziawszy, poszła i potajemnie zawołała swoją siostrę Marię, i powiedziała: Jest tu Nauczyciel i woła cię.
29 ਕਥਾਮਿਮਾਂ ਸ਼੍ਰੁਤ੍ਵਾ ਸਾ ਤੂਰ੍ਣਮ੍ ਉੱਥਾਯ ਤਸ੍ਯ ਸਮੀਪਮ੍ ਅਗੱਛਤ੍|
Gdy tylko ona to usłyszała, zaraz wstała i poszła do niego.
30 ਯੀਸ਼ੁ ਰ੍ਗ੍ਰਾਮਮਧ੍ਯੰ ਨ ਪ੍ਰਵਿਸ਼੍ਯ ਯਤ੍ਰ ਮਰ੍ਥਾ ਤੰ ਸਾਕ੍ਸ਼਼ਾਦ੍ ਅਕਰੋਤ੍ ਤਤ੍ਰ ਸ੍ਥਿਤਵਾਨ੍|
A Jezus jeszcze nie wszedł do miasteczka, lecz był na tym miejscu, gdzie Marta wyszła mu naprzeciw.
31 ਯੇ ਯਿਹੂਦੀਯਾ ਮਰਿਯਮਾ ਸਾਕੰ ਗ੍ਰੁʼਹੇ ਤਿਸ਼਼੍ਠਨ੍ਤਸ੍ਤਾਮ੍ ਅਸਾਨ੍ਤ੍ਵਯਨ ਤੇ ਤਾਂ ਕ੍ਸ਼਼ਿਪ੍ਰਮ੍ ਉੱਥਾਯ ਗੱਛਨ੍ਤਿੰ ਵਿਲੋਕ੍ਯ ਵ੍ਯਾਹਰਨ੍, ਸ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨੇ ਰੋਦਿਤੁੰ ਯਾਤਿ, ਇਤ੍ਯੁਕ੍ਤ੍ਵਾ ਤੇ ਤਸ੍ਯਾਃ ਪਸ਼੍ਚਾਦ੍ ਅਗੱਛਨ੍|
Wtedy Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, poszli za nią, mówiąc: Idzie do grobu, aby tam płakać.
32 ਯਤ੍ਰ ਯੀਸ਼ੁਰਤਿਸ਼਼੍ਠਤ੍ ਤਤ੍ਰ ਮਰਿਯਮ੍ ਉਪਸ੍ਥਾਯ ਤੰ ਦ੍ਰੁʼਸ਼਼੍ਟ੍ਵਾ ਤਸ੍ਯ ਚਰਣਯੋਃ ਪਤਿਤ੍ਵਾ ਵ੍ਯਾਹਰਤ੍ ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਯਦਿ ਭਵਾਨ੍ ਅਤ੍ਰਾਸ੍ਥਾਸ੍ਯਤ੍ ਤਰ੍ਹਿ ਮਮ ਭ੍ਰਾਤਾ ਨਾਮਰਿਸ਼਼੍ਯਤ੍|
A gdy Maria przyszła tam, gdzie był Jezus, ujrzała go, przypadła mu do nóg i powiedziała: Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł.
33 ਯੀਸ਼ੁਸ੍ਤਾਂ ਤਸ੍ਯਾਃ ਸਙ੍ਗਿਨੋ ਯਿਹੂਦੀਯਾਂਸ਼੍ਚ ਰੁਦਤੋ ਵਿਲੋਕ੍ਯ ਸ਼ੋਕਾਰ੍ੱਤਃ ਸਨ੍ ਦੀਰ੍ਘੰ ਨਿਸ਼੍ਵਸ੍ਯ ਕਥਿਤਵਾਨ੍ ਤੰ ਕੁਤ੍ਰਾਸ੍ਥਾਪਯਤ?
Kiedy Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy z nią przyszli, rozrzewnił się w duchu i zasmucił się.
34 ਤੇ ਵ੍ਯਾਹਰਨ੍, ਹੇ ਪ੍ਰਭੋ ਭਵਾਨ੍ ਆਗਤ੍ਯ ਪਸ਼੍ਯਤੁ|
I zapytał: Gdzie go położyliście? Odpowiedzieli mu: Panie, chodź i zobacz.
35 ਯੀਸ਼ੁਨਾ ਕ੍ਰਨ੍ਦਿਤੰ|
I Jezus zapłakał.
36 ਅਤਏਵ ਯਿਹੂਦੀਯਾ ਅਵਦਨ੍, ਪਸ਼੍ਯਤਾਯੰ ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਕਿਦ੍ਰੁʼਗ੍ ਅਪ੍ਰਿਯਤ|
Wtedy Żydzi powiedzieli: Patrzcie, jak go miłował.
37 ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਕੇਚਿਦ੍ ਅਵਦਨ੍ ਯੋਨ੍ਧਾਯ ਚਕ੍ਸ਼਼ੁਸ਼਼ੀ ਦੱਤਵਾਨ੍ ਸ ਕਿਮ੍ ਅਸ੍ਯ ਮ੍ਰੁʼਤ੍ਯੁੰ ਨਿਵਾਰਯਿਤੁੰ ਨਾਸ਼ਕ੍ਨੋਤ੍?
A niektórzy z nich mówili: Czyż ten, który otworzył oczy ślepego, nie mógł sprawić, aby on nie umarł?
38 ਤਤੋ ਯੀਸ਼ੁਃ ਪੁਨਰਨ੍ਤਰ੍ਦੀਰ੍ਘੰ ਨਿਸ਼੍ਵਸ੍ਯ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨਾਨ੍ਤਿਕਮ੍ ਅਗੱਛਤ੍| ਤਤ੍ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨਮ੍ ਏਕੰ ਗਹ੍ਵਰੰ ਤਨ੍ਮੁਖੇ ਪਾਸ਼਼ਾਣ ਏਕ ਆਸੀਤ੍|
Jezus zaś [ponownie] się rozrzewnił i przyszedł do grobu. Była to jaskinia, a u jej [wejścia] był położony kamień.
39 ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੁਰਵਦਦ੍ ਏਨੰ ਪਾਸ਼਼ਾਣਮ੍ ਅਪਸਾਰਯਤ, ਤਤਃ ਪ੍ਰਮੀਤਸ੍ਯ ਭਗਿਨੀ ਮਰ੍ਥਾਵਦਤ੍ ਪ੍ਰਭੋ, ਅਧੁਨਾ ਤਤ੍ਰ ਦੁਰ੍ਗਨ੍ਧੋ ਜਾਤਃ, ਯਤੋਦ੍ਯ ਚਤ੍ਵਾਰਿ ਦਿਨਾਨਿ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨੇ ਸ ਤਿਸ਼਼੍ਠਤਿ|
I powiedział Jezus: Usuńcie ten kamień. Powiedziała do niego Marta, siostra zmarłego: Panie, już cuchnie, bo od czterech dni [leży] w grobie.
40 ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੁਰਵਾਦੀਤ੍, ਯਦਿ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਸ਼਼ਿ ਤਰ੍ਹੀਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਮਹਿਮਪ੍ਰਕਾਸ਼ੰ ਦ੍ਰਕ੍ਸ਼਼੍ਯਸਿ ਕਥਾਮਿਮਾਂ ਕਿੰ ਤੁਭ੍ਯੰ ਨਾਕਥਯੰ?
Jezus jej rzekł: Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?
41 ਤਦਾ ਮ੍ਰੁʼਤਸ੍ਯ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨਾਤ੍ ਪਾਸ਼਼ਾਣੋ(ਅ)ਪਸਾਰਿਤੇ ਯੀਸ਼ੁਰੂਰ੍ਦ੍ੱਵੰ ਪਸ਼੍ਯਨ੍ ਅਕਥਯਤ੍, ਹੇ ਪਿਤ ਰ੍ਮਮ ਨੇਵੇਸਨਮ੍ ਅਸ਼੍ਰੁʼਣੋਃ ਕਾਰਣਾਦਸ੍ਮਾਤ੍ ਤ੍ਵਾਂ ਧਨ੍ਯੰ ਵਦਾਮਿ|
Wtedy usunęli kamień [z miejsca], gdzie był położony zmarły. Jezus zaś podniósł oczy w górę i powiedział: Ojcze, dziękuję ci, że mnie wysłuchałeś.
42 ਤ੍ਵੰ ਸਤਤੰ ਸ਼੍ਰੁʼਣੋਸ਼਼ਿ ਤਦਪ੍ਯਹੰ ਜਾਨਾਮਿ, ਕਿਨ੍ਤੁ ਤ੍ਵੰ ਮਾਂ ਯਤ੍ ਪ੍ਰੈਰਯਸ੍ਤਦ੍ ਯਥਾਸ੍ਮਿਨ੍ ਸ੍ਥਾਨੇ ਸ੍ਥਿਤਾ ਲੋਕਾ ਵਿਸ਼੍ਵਸਨ੍ਤਿ ਤਦਰ੍ਥਮ੍ ਇਦੰ ਵਾਕ੍ਯੰ ਵਦਾਮਿ|
A ja wiedziałem, że mnie zawsze wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na stojących wokoło ludzi, aby uwierzyli, że ty mnie posłałeś.
43 ਇਮਾਂ ਕਥਾਂ ਕਥਯਿਤ੍ਵਾ ਸ ਪ੍ਰੋੱਚੈਰਾਹ੍ਵਯਤ੍, ਹੇ ਇਲਿਯਾਸਰ੍ ਬਹਿਰਾਗੱਛ|
Gdy to powiedział, zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!
44 ਤਤਃ ਸ ਪ੍ਰਮੀਤਃ ਸ਼੍ਮਸ਼ਾਨਵਸ੍ਤ੍ਰੈ ਰ੍ਬੱਧਹਸ੍ਤਪਾਦੋ ਗਾਤ੍ਰਮਾਰ੍ਜਨਵਾਸਸਾ ਬੱਧਮੁਖਸ਼੍ਚ ਬਹਿਰਾਗੱਛਤ੍| ਯੀਸ਼ੁਰੁਦਿਤਵਾਨ੍ ਬਨ੍ਧਨਾਨਿ ਮੋਚਯਿਤ੍ਵਾ ਤ੍ਯਜਤੈਨੰ|
I wyszedł ten, który umarł, mając ręce i nogi powiązane opaskami, a twarz obwiązaną chustką. Powiedział do nich Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu odejść.
45 ਮਰਿਯਮਃ ਸਮੀਪਮ੍ ਆਗਤਾ ਯੇ ਯਿਹੂਦੀਯਲੋਕਾਸ੍ਤਦਾ ਯੀਸ਼ੋਰੇਤਤ੍ ਕਰ੍ੰਮਾਪਸ਼੍ਯਨ੍ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਬਹਵੋ ਵ੍ਯਸ਼੍ਵਸਨ੍,
Wielu więc z Żydów, którzy przyszli do Marii i widzieli to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w niego.
46 ਕਿਨ੍ਤੁ ਕੇਚਿਦਨ੍ਯੇ ਫਿਰੂਸ਼ਿਨਾਂ ਸਮੀਪੰ ਗਤ੍ਵਾ ਯੀਸ਼ੋਰੇਤਸ੍ਯ ਕਰ੍ੰਮਣੋ ਵਾਰ੍ੱਤਾਮ੍ ਅਵਦਨ੍|
Lecz niektórzy z nich odeszli do faryzeuszy i powiedzieli im, co Jezus uczynił.
47 ਤਤਃ ਪਰੰ ਪ੍ਰਧਾਨਯਾਜਕਾਃ ਫਿਰੂਸ਼ਿਨਾਸ਼੍ਚ ਸਭਾਂ ਕ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾ ਵ੍ਯਾਹਰਨ੍ ਵਯੰ ਕਿੰ ਕੁਰ੍ੰਮਃ? ਏਸ਼਼ ਮਾਨਵੋ ਬਹੂਨ੍ਯਾਸ਼੍ਚਰ੍ੱਯਕਰ੍ੰਮਾਣਿ ਕਰੋਤਿ|
Wtedy naczelni kapłani i faryzeusze zebrali się na naradę i mówili: Co zrobimy? Bo ten człowiek czyni wiele cudów.
48 ਯਦੀਦ੍ਰੁʼਸ਼ੰ ਕਰ੍ੰਮ ਕਰ੍ੱਤੁੰ ਨ ਵਾਰਯਾਮਸ੍ਤਰ੍ਹਿ ਸਰ੍ੱਵੇ ਲੋਕਾਸ੍ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਵਿਸ਼੍ਵਸਿਸ਼਼੍ਯਨ੍ਤਿ ਰੋਮਿਲੋਕਾਸ਼੍ਚਾਗਤ੍ਯਾਸ੍ਮਾਕਮ੍ ਅਨਯਾ ਰਾਜਧਾਨ੍ਯਾ ਸਾਰ੍ੱਧੰ ਰਾਜ੍ਯਮ੍ ਆਛੇਤ੍ਸ੍ਯਨ੍ਤਿ|
Jeśli go tak zostawimy, wszyscy uwierzą w niego i przyjdą Rzymianie, i zabiorą [nam] to nasze miejsce i naród.
49 ਤਦਾ ਤੇਸ਼਼ਾਂ ਕਿਯਫਾਨਾਮਾ ਯਸ੍ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਵਤ੍ਸਰੇ ਮਹਾਯਾਜਕਪਦੇ ਨ੍ਯਯੁਜ੍ਯਤ ਸ ਪ੍ਰਤ੍ਯਵਦਦ੍ ਯੂਯੰ ਕਿਮਪਿ ਨ ਜਾਨੀਥ;
A jeden z nich, Kajfasz, który był tego roku najwyższym kapłanem, powiedział do nich: Wy nic nie wiecie;
50 ਸਮਗ੍ਰਦੇਸ਼ਸ੍ਯ ਵਿਨਾਸ਼ਤੋਪਿ ਸਰ੍ੱਵਲੋਕਾਰ੍ਥਮ੍ ਏਕਸ੍ਯ ਜਨਸ੍ਯ ਮਰਣਮ੍ ਅਸ੍ਮਾਕੰ ਮਙ੍ਗਲਹੇਤੁਕਮ੍ ਏਤਸ੍ਯ ਵਿਵੇਚਨਾਮਪਿ ਨ ਕੁਰੁਥ|
I nie bierzecie pod uwagę, że pożyteczniej jest dla nas, żeby jeden człowiek umarł za lud, a żeby cały ten naród nie zginął.
51 ਏਤਾਂ ਕਥਾਂ ਸ ਨਿਜਬੁੱਧ੍ਯਾ ਵ੍ਯਾਹਰਦ੍ ਇਤਿ ਨ,
A nie mówił tego sam od siebie, ale będąc tego roku najwyższym kapłanem, prorokował, że Jezus miał umrzeć za ten naród;
52 ਕਿਨ੍ਤੁ ਯੀਸ਼ੂਸ੍ਤੱਦੇਸ਼ੀਯਾਨਾਂ ਕਾਰਣਾਤ੍ ਪ੍ਰਾਣਾਨ੍ ਤ੍ਯਕ੍ਸ਼਼੍ਯਤਿ, ਦਿਸ਼ਿ ਦਿਸ਼ਿ ਵਿਕੀਰ੍ਣਾਨ੍ ਈਸ਼੍ਵਰਸ੍ਯ ਸਨ੍ਤਾਨਾਨ੍ ਸੰਗ੍ਰੁʼਹ੍ਯੈਕਜਾਤਿੰ ਕਰਿਸ਼਼੍ਯਤਿ ਚ, ਤਸ੍ਮਿਨ੍ ਵਤ੍ਸਰੇ ਕਿਯਫਾ ਮਹਾਯਾਜਕਤ੍ਵਪਦੇ ਨਿਯੁਕ੍ਤਃ ਸਨ੍ ਇਦੰ ਭਵਿਸ਼਼੍ਯਦ੍ਵਾਕ੍ਯੰ ਕਥਿਤਵਾਨ੍|
A nie tylko za ten naród, ale też [po to], aby zgromadzić w jedno rozproszone dzieci Boże.
53 ਤੱਦਿਨਮਾਰਭ੍ਯ ਤੇ ਕਥੰ ਤੰ ਹਨ੍ਤੁੰ ਸ਼ਕ੍ਨੁਵਨ੍ਤੀਤਿ ਮਨ੍ਤ੍ਰਣਾਂ ਕਰ੍ੱਤੁੰ ਪ੍ਰਾਰੇਭਿਰੇ|
Od tego więc dnia naradzali się wspólnie [nad tym], aby go zabić.
54 ਅਤਏਵ ਯਿਹੂਦੀਯਾਨਾਂ ਮਧ੍ਯੇ ਯੀਸ਼ੁਃ ਸਪ੍ਰਕਾਸ਼ੰ ਗਮਨਾਗਮਨੇ ਅਕ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾ ਤਸ੍ਮਾਦ੍ ਗਤ੍ਵਾ ਪ੍ਰਾਨ੍ਤਰਸ੍ਯ ਸਮੀਪਸ੍ਥਾਯਿਪ੍ਰਦੇਸ਼ਸ੍ਯੇਫ੍ਰਾਯਿਮ੍ ਨਾਮ੍ਨਿ ਨਗਰੇ ਸ਼ਿਸ਼਼੍ਯੈਃ ਸਾਕੰ ਕਾਲੰ ਯਾਪਯਿਤੁੰ ਪ੍ਰਾਰੇਭੇ|
A Jezus już nie chodził jawnie wśród Żydów, ale odszedł stamtąd do krainy, która leży w pobliżu pustyni, do miasta zwanego Efraim, i tam mieszkał ze swoimi uczniami.
55 ਅਨਨ੍ਤਰੰ ਯਿਹੂਦੀਯਾਨਾਂ ਨਿਸ੍ਤਾਰੋਤ੍ਸਵੇ ਨਿਕਟਵਰ੍ੱਤਿਨਿ ਸਤਿ ਤਦੁਤ੍ਸਵਾਤ੍ ਪੂਰ੍ੱਵੰ ਸ੍ਵਾਨ੍ ਸ਼ੁਚੀਨ੍ ਕਰ੍ੱਤੁੰ ਬਹਵੋ ਜਨਾ ਗ੍ਰਾਮੇਭ੍ਯੋ ਯਿਰੂਸ਼ਾਲਮ੍ ਨਗਰਮ੍ ਆਗੱਛਨ੍,
A zbliżała się Pascha żydowska. I wielu z tej okolicy szło do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić.
56 ਯੀਸ਼ੋਰਨ੍ਵੇਸ਼਼ਣੰ ਕ੍ਰੁʼਤ੍ਵਾ ਮਨ੍ਦਿਰੇ ਦਣ੍ਡਾਯਮਾਨਾਃ ਸਨ੍ਤਃ ਪਰਸ੍ਪਰੰ ਵ੍ਯਾਹਰਨ੍, ਯੁਸ਼਼੍ਮਾਕੰ ਕੀਦ੍ਰੁʼਸ਼ੋ ਬੋਧੋ ਜਾਯਤੇ? ਸ ਕਿਮ੍ ਉਤ੍ਸਵੇ(ਅ)ਸ੍ਮਿਨ੍ ਅਤ੍ਰਾਗਮਿਸ਼਼੍ਯਤਿ?
Szukali Jezusa i stojąc w świątyni, mówili jedni do drugich: Czy myślicie, że nie przyjdzie na święto?
57 ਸ ਚ ਕੁਤ੍ਰਾਸ੍ਤਿ ਯਦ੍ਯੇਤਤ੍ ਕਸ਼੍ਚਿਦ੍ ਵੇੱਤਿ ਤਰ੍ਹਿ ਦਰ੍ਸ਼ਯਤੁ ਪ੍ਰਧਾਨਯਾਜਕਾਃ ਫਿਰੂਸ਼ਿਨਸ਼੍ਚ ਤੰ ਧਰ੍ੱਤੁੰ ਪੂਰ੍ੱਵਮ੍ ਇਮਾਮ੍ ਆਜ੍ਞਾਂ ਪ੍ਰਾਚਾਰਯਨ੍|
A naczelni kapłani i faryzeusze wydali nakaz, [aby], jeśli ktoś się dowie, gdzie jest, oznajmił [to], żeby go [mogli] schwytać.

< ਯੋਹਨਃ 11 >